O co naprawdę chodziło w aferze gruntowej
Ernest Bejda, były szef CBA, wyjaśnia kulisy afery gruntowej w Magazynie Anity Gargas
Zagrożenie dla demokracji i praw ludzkich w Polsce
Źródło: niezalezna.pl
Trzy miesiące temu w Polsce odbyły się wybory parlamentarne, w których władzę przejęła koalicja partii głoszących chęć poprawienia standardów demokratycznych i przywracania rzekomo zagrożonej praworządności. Tymczasem w ciągu kilku tygodni doszło nie tylko do ataku na demokratyczne instytucje państwa i złamano wiele podstawowych zasad polskiej Konstytucji ale i radykalnie zagrożono wolności słowa. Pojawili się też pierwsi więźniowie polityczni. Debatę zaczyna zastępować instytucjonalna i coraz częściej fizyczna przemoc. Zastrasza się polityków, wymiar sprawiedliwości, a nawet prywatny biznes.
Polska, po latach komunizmu, odbudowywała swoje demokratyczne instytucje z dużym trudem zrzucając jarzmo totalitarnej przeszłości narzuconej nam przez okupantów z Moskwy. Mimo wielkiego postępu gospodarczego zmiany w niektórych dziedzinach, szczególnie wymiarze sprawiedliwości, szły wolno i nie bez poważnych błędów. Do dzisiaj w sądach, mimo podeszłego wieku, zasiadają osoby odpowiedzialne za represje stanu wojennego z czasów komunistycznego reżimu.
Krytyka przeprowadzanych zmian łączyła partie, które niedawno objęły w Polsce władzę. Tymczasem zamiast poprawy demokratycznych standardów mamy atak na demokratyczne instytucje państwa i niebezpieczne zagrożenie dla wolności słowa.
Pierwszą decyzją nowego rządu było siłowe przejęcie mediów publicznych. Zgodnie z polskim prawem zarząd na tymi mediami powinny sprawować instytucje niezależne od rządu, które mają określone polskim prawem kadencje. Tymczasem wyznaczone przez rząd osoby wyłączyły sygnał głównej telewizji informacyjnej, a przy pomocy wynajętych pracowników prywatnych firm ochroniarskich siłą usunięto legalne zarządy mediów. Nie pozwolono im wrócić do pracy nawet po decyzjach sądów uznających działania rządu za sprzeczne z prawem.
Setki dziennikarzy nie mogą podjąć pracy, a dziesiątki z nich już zwolniono. Zaplecze obozu władzy organizuje też nagonki na te media prywatne, które krytycznie patrzą na jej działania. Stosuje się tu znany z autorytarnych reżimów mechanizm pomówień i zastraszania.
Na początku roku policja wtargnęła do pałacu prezydenckiego aresztując bez wiedzy i zgody prezydenta dwóch posłów prześladowanych za walką z korupcją. Obydwaj posłowie podjęli głodówkę, ich życie jest zagrożone.
Aresztowania nie byłyby możliwe gdyby nie odrzucenie przez władzę decyzji polskiego sądu konstytucyjnego, który uznał wcześniej, że działania wobec posłów są nielegalne. Podobną decyzję podjęła wyznaczona do tego przez ustawę Izba Sądu Najwyższego, a prezydent obydwu posłów ułaskawił.
Niestety wola żadnej z tych kluczowych dla polskiej demokracji instytucji państwa nie została uszanowana. Marszałek Sejmu, reprezentujący większość rządową, zlecił osądzenie sprawy niepowołanej do tego izbie Sądu Najwyższego, jedynej Izbie, w której zasiadają jeszcze osoby odpowiedzialne za represje stanu wojennego z 1981 r.
Znaczna część prokuratorów i sędziów odmawia poddawania się naciskom nowej władzy i w związku z tym następują kolejne akty bezprawia. Dokonano całkowicie niezgodnego z ustawą pozbawienia władzy kierownictwa prokuratury. Rękami ministra sprawiedliwości próbuje się blokować działania niezależnych prokuratorów starających się wyjaśniać zarzuty wobec nowej władzy.
Istnieją poważne sygnały o zastraszaniu też prywatnego biznesu, który mógłby wiązać się z inicjatywami nieprzychylnymi rządowi. Zagrożona jest niezależność Banku Centralnego a decyzje polskiego sądu konstytucyjnego są całkowicie ignorowane.
Dla wielu ludzi w Polsce i na świecie jest szokiem, że politycy, którzy szli do władzy z hasłami poprawy polskiej demokracji i przywracania praworządności wprowadzają standardy przypominające te, które widzimy dzisiaj na Białorusi lub w Rosji.
Polska skręca w niebezpiecznym kierunku, niszczenia najbardziej podstawowych praw obywatelskich, zaprzestania działania instytucji demokratycznych. Nie można tego akceptować w imię żadnych politycznych planów. Takie działania muszą spotkać się ze sprzeciwem międzynarodowej opinii publicznej.
Podpisanie listu intencyjnego pomiędzy ośrodkiem reprezentacyjnym WOT a zespołem Mazowsze
sty 13, 2024 | Archiwum, Muzyka i kultura, Ogłoszenia, Pozostałe, Różne, Telewizja radom | 0
W dniu 13.01.2024 podpisano list intencyjny pomiędzy Ośrodkiem Reprezentacyjnym Wojsk Obrony Terytorialnej w Radomiu, a Państwowym Zespolem Ludowym Mazowsze. Po uroczystości odbyła się konferencja prasowa podczas której podano szczegóły przedsięwzięcia. Zapraszamy do obejrzenia materiału poniżej.
Featured Co kryje się za oburzeniem wobec wypowiedzi Jana Pietrzaka?
W Telewizji Republika, 31. grudnia 2023 roku, w programie Michała Rachonia „Jedziemy” goszczono między innymi Jana Pietrzaka, znanego satyryka, który wypowiedział się na temat stosunku Niemiec wobec nielegalnej imigracji w kontekście obecnej polityki Polski. Gość nawiązał do tego, czego mogą spodziewać się Polacy w związku z żądaniami Unii Europejskiej (czytaj Niemców,) zmuszającymi Polskę do przyjmowania imigrantów i zmianach, jakie zaistniały w kraju po październikowych wyborach. Jego wypowiedź, którą podaję poniżej, wywołała gwałtowną reakcję wśród wielu, niemającą nic wspólnego z metaforyką jej treści.
Jan Pietrzak w programie TV Republika powiedział:
„Tutaj mam okrutny żart z tymi imigrantami. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie, przez Niemców. Nielegalnie nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają. Czyli nielegalne są Niemcy, ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić, a mnie to denerwuje”
Dlaczego ta wypowiedź rozpętała tak wielką burzę? Czy w tym co powiedział można doszukać się jakiegoś nieprzyjaznego stosunku do imigrantów? O czym mówi Pietrzak? To oczywiste: o niemieckiej polityce migracyjnej w kontekście do obecnej sytuacji w Polsce po ostatnich wyborach. Ci, co doszukują czegoś więcej, mają kłopoty z analizą lub, co bardziej prawdopodobne, nieuczciwe manipulują jego słowami w jakimś swoim wyrachowanym celu. Na pewno nie można zarzucić Pietrzakowi powtarzanego przez „oburzonych” negatywnego, rasistowskiego stosunku do migrantów. Wręcz przeciwnie, broni on migrantów przed losem jaki chcą im zgotować Niemcy. Pietrzak współczuje imigrantom, gdyż rozumie ludzi: „którzy uciekają do lepszego świata”. Natomiast ma pretensje do poczynań Niemców i ich „nielegalnej działalności” wymuszania na Polakach dostosowania się do niemieckiej polityki migracyjnej.
„Oburzeni” zarzucają Pietrzakowi, że chce umieszczać imigrantów w barakach na terenie byłych niemieckich obozów koncentracyjnych. Bzdura! Pietrzak nawiązuje do stosowanej już w przeszłości przez Niemców polityki zakwaterowywania imigrantów w byłych poobozowych budynkach, czemu się sprzeciwia. Takie próby wykorzystania baraków miały miejsce w Dachau i Buchenwaldzie, w 2015 roku. Może jego słowa brzmią prowokująco, cynicznie, nieprzyjemnie, ale przypominają nam wszystkim o tym co pozostawili po sobie Niemcy w zrujnowanej Polsce, po sześciu latach okupacji i wyniszczania narodu polskiego: baraki i krematoria w obozach koncentracyjnych. To jest fakt o którym musimy pamiętać.
Co więcej, musimy wyciągać wnioski z historii. Może dla niemieckiego pragmatyzmu normalnym było produkowanie mydła z ludzkiego ciała tak, jak teraz jest normalne zagwarantowanie mieszkania, ściąganych przez nieudolną i bezduszną politykę imigrantom, w barakach obozowych, na terenach, gdzie masowo wykańczano ludzi zmuszanych do ponadludzkiej pracy. Ale to nie jest normalne dla nas. Nieetyczne, niemoralne i niegodne katolika! Nie możemy godzić się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów i niezabezpieczanie im humanitarnych warunków życia. Stwierdzenie, do jakiego posunął się Pietrzak, jest może trudne do zaakceptowania dla przeciętnego słuchacza, ale ma do niego prawo. Baraki mogą mu się kojarzyć z Pawiakiem, gdzie w 1942 roku jego ojciec został zamordowany, w niemieckim, gestapowskim więzieniu, osierocając pięcioletniego Jana. Czy jego wypowiedź, rozgoryczenie z powodu zabicia ojca i sieroctwo może mieć wpływ na brak sympatii do naszych sąsiadów na zachodzie? Może. Jest przecież ofiarą bezwzględnej polityki Niemiec wobec innych narodowości. A obecnie, na pewno oburzony jest sytuacją, w jakiej stawiani są imigranci i mówi o nich jako o następnych ofiarach obecnej polityki migracyjnej Niemiec, która niewątpliwie sprowadzi na nich i nas wszystkich tragedię.
Co więc tak wyprowadziło „oburzonych” z równowagi? Kilka rzeczy. Po pierwsze odważne przeciwstawienie się niemieckiej polityce migracyjnej i bezwzględnemu podporządkowywaniu się jej obecnej koalicji w polskim sejmie i rządzie. Dla tych, którzy doszli do władzy, nie liczy się los imigrantów czy polskich obywateli, ale utrzymanie władzy dzięki dofinansowywaniu ich przez Unię Europejską, a to wymaga uległości Polski i zaakceptowanie nowej polityki migracyjnej Niemiec.
Po drugie, „oburzeni” chcą zagwarantowania sobie posłuszeństwa Polaków poprzez zastraszenie ich, czyli zamordyzm. Nikt nie może powiedzieć co myśli o poczynaniach obecnej władzy w Polsce, bo prokurator, odpowiednio pokierowany przez ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, rozpocznie dochodzenie przeciwko tej osobie, tak jak zrobiono to w przypadku Pietrzaka. Przy okazji doniosą na taką niewygodną osobę do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, fundacji istniejącej od 2017 roku i częściowo opłacanej przez Sorosa (poprzez fundusz Fundacji Batorego). Czyli, za wszelką cenę, przy użyciu nieograniczonej władzy państwa i jego funduszy zniszczą każdą opozycję. Czy tak nie było już za czasów komunizmu w Polsce?
Po trzecie, próba zniszczenia niezależnej telewizji, TV Republika. To jest w sumie główny cel oburzania się na wypowiedz Pietrzaka. Po zlikwidowaniu przez rząd Donalda Tuska TVP, oglądalność Telewizji Republika wzrosła o ponad dwa i pół tysiąca procent, a część redaktorów TVP zasiliła szeregi tej internetowej telewizji. To nie może być w obecnej sytuacji przejmowania władzy tolerowane przez nowy rząd. I wcale nie kryją się z tym. Wypowiedzi typu Pietrzaka może ochronić wolność słowa, ale organizacja (w domyśle: Telewizja Republika), która udostępniła mu forum, musi ponieść za to konsekwencje. Nowo wybrany członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prof. Tadeusz Kowalski, zapowiedział w TVN24, że będzie wnioskował o ukaranie nadawcy.
Po czwarte, może jest to forma odwrócenia uwagi od następnych posunięć obecnego rządu koalicyjnego. Może planują coś jeszcze groźniejszego niż dotychczasowe działania. Tego nie możemy wykluczyć. Globalistów tak jak komunistów stać jest na wszystko, co pozwoli im utrzymać władzę.
Co to będzie to czas pokaże. Trudno być optymistycznie nastawionym patrząc na to, co dzieje się w świecie. Ale żeby coś zmienić zachowajmy wiarę, bo nie jedno przecierpieliśmy, a Polska ciągle istnieje. Naszym celem powinno być zrobienie wszystkiego, żeby dalej istniała. Na zakończenie pozwolę sobie na zacytowanie słów Jana Pietrzaka z piosenki zaśpiewanej przez niego na Festiwalu w Opolu w 1981:
„Z głębi dziejów, z krain mrocznych
Puszcz odwiecznych, pól i stepów
Nasz rodowód, nasz początek
Hen, od Piasta, Kraka, Lecha
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą
Żeby Polska, żeby Polska
Żeby Polska była Polską!”
Panu Janowi Pietrzakowi dziękujemy!
Adam Gajkowski – kandydatem Polonii do Sejmu
Pan Adam Gajkowski jest kandydatem do Sejmu, startuje z listy PiS w warszawskim okręgu 19 (pozycja #20), w którym głosuje cała Polonia na świecie. Zasłużony działacz, solidarnościowiec, opozycjonista i więzień polityczny w PRL w stanie wojennym, obecnie prezes Federacji Polskich Organizacji w stanie Nowa Południowa Walia w Australii, więcej szczegółów w jego życiorysie poniżej.
To jest pierwsza taka szansa od niepamiętnych czasów (a może w ogóle pierwsza) by Polonia miała przedstawiciela w Sejmie który rzeczywiście nasze potrzeby rozumie, więc jest ważne aby jego osobę promować i na niego głosować. Nieistotne że pozycja na liście jest odległa, bo może wejść do Sejmu i tak jeśli zdobędzie głosy Polonii. Dla tych którzy są zdecydowani głosować na kandydata PiS, taki wybór powinien być oczywisty, gdyż taki głos wspiera tę wybraną partię.
Więcej informacji o kandydacie
Adam Marian Gajkowski – Życiorys
Urodziłem się 15 kwietnia 1960 roku w Sopocie.
Ukończyłem szkołę podstawową nr. 65 im. Harcmistrza Alfa Liczmańskiego w Gdańsku, następnie Energetyczną Szkołę Zawodową i Technikum Energetyczne z dyplomem Technika Energetyka ze specjalizacją w energetyce cieplnej. Dziś trudnię się programowaniem maszyn CNC.
W sierpniu1980 roku kierowałem strajkiem w Zakładzie Remontowym Energetyki Gdańsk co było konsekwencją mojego przed sierpniowego zaangażowania w działania o charakterze patriotycznym. Następnie przewodziłem Założycielskiej Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność do wyborów w marcu 1981 r. W wyniku wyborów zostałem przewodniczącym Komisji Rewizyjnej w NSZZ Solidarność w ZRE Gdańsk.
W marcu 1982 r. zostałem aresztowany i skazany na 3 lata pozbawienia wolności i 3 lata pozbawienia praw publicznych za niezaprzestanie działalności związkowej, na którą oprócz akcji o charakterze antykomunistycznym składały się też działania charytatywne, które polegały na niesieniu pomocy osobom internowanym i skazanym oraz ich rodzinom. Pomoc tę kierowaliśmy do potrzebujących bezpośrednio oraz przez dominikanina o. Sławomira z kościoła św. Mikołaja i ks. Henryka Jankowskiego z kościoła św. Brygidy w Gdańsku. Po wyjściu z więzienia w Potulicach, gdzie spędziłem blisko półtora roku, pomagałem przez kilka tygodni na plebanii kościoła pod wezwaniem św. Brygidy w zorganizowaniu pielgrzymki byłych skazanych i internowanych do Warszawy i Częstochowy na spotkanie z papieżem Janem Pawłem II.
W maju 1985 r. z paszportami z prawem jednokrotnego przekroczenia granicy PRLu
zostałem wraz z żoną, na wskutek szykan i tymczasowych aresztowań, zmuszony do opuszczenia Ojczyzny. Od tego czasu zamieszkujemy w Sydney w Australii.
Pierwszymi kapłanami jakich spotkaliśmy na australijskiej ziemi byli księża z Towarzystwa Chrystusowego, co przełożyło się na moje zaangażowanie w prace związane z Duszpasterstwem Polonijnym.
Od początków pobytu oo. Paulinów w Australii jestem związany z paulińskim Sanktuarium w Penrose Park. Wykonując niezliczoną ilość drobnych i wielkich prac, począwszy od wydania cegiełki, która pomogła zbierać fundusze na cele związane paulińskimi potrzebami a skończywszy na napisaniu scenariusza, reżyserowaniu i graniu w Pasji Pana naszego Jezusa Chrystusa, którą po raz pierwszy wystawiliśmy 1990 r. Dziś na przedstawienie Męki Pańskiej w Wielki Piątek do Penrose Park przybywa około 4000 osób. Jestem też zaangażowany w działalność Duszpasterstwa Polonijnego.
Brałem udział i współorganizowałem antykomunistyczne demonstracje pod konsulatem PRL-u w Sydney. Po 1989 roku wyrażałem mój sprzeciw wobec układów z komunistami w Magdalence organizując między innymi protesty pod konsulaem prl-u w Sydney.
W 10. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego współwydawca pisma „Po Prawicy”. Współzałożyciel przedstawicielstwa ROP w Australii i Nowej Zelandii, redaktor i współwydawca pisma ROP. W 2005 współorganizator obchodów 25. rocznicy powstania „S” w Sydney
W sierpniu 2005 roku byłem jednym z współzałożycieli Stowarzyszenia Nasza Polonia, któremu przewodziłem przez 14 lat. Stowarzyszenie zajmuje się działalnością na rzecz krzewiania polskiej kultury i historii. Członkowie założyciele są byłymi więźniami politycznymi, nasze poglądy zawierają się w słowach Bóg, Honor, Ojczyzna. Staramy się też pomagać osobom w potrzebie, które zasłużyły się dla Rzeczpospolitej. Nasza Polonia zaangażowała się w akcję sadzenia „Dębów Pamięci” do dnia dzisiejszego uczciliśmy w ten sposób 21 Polskich Oficerów zamordowanych przez sowietów. W 2018 roku Członkowie Stowarzyszenia Nasza Polonia w uznaniu zasług nadali mi tytuł Honorowego Prezesa SNP.
W 2009 r. byłem koordynatorem Sydneyskiego Społecznego Komitetu Obchodów 25 rocznicy Męczeńskiej Śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
W roku 2011 Stowarzyszenie Nasza Polonia jak i ja osobiście zostaliśmy na XV Forum Polonijnym uhonorowani przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu medalem Mecenasa WSKSiM.
W lutym 2013 roku zostałem uhonorowany przez Stowarzyszenie Morsko Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego statuetką „Animus et Semper Fidelis”.
Odznaczony przez Prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Wolności i Solidarności, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości za działalność na rzecz niepodległości Polski. Członek Korpusu Opozycji Antykomunistycznej.
Członek Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Senacie RP IX kadencji powołanej przez Marszałka Stanisława Karczewskiego we wrześniu 2016r.
Od 2018 r. Prezes Federacji Polskich Organizacji w stanie Nowa Południowa Walia w Australii.
Współzałożyciel i członek zarządu Światowego Stowarzyszenia Republika Polonia – patriotycznej ogólnoświatowej organizacji polonijnej założonej w 2020 r.
Członek editorial board/doradca Kuryera Polskiego w USA.
Dziedzictwo wielkiego papieża Benedykta XVI
Małgorzata Jaroszek
W Wigilię uroczystości świętej Bożej Rodzicielki, ostatniego dnia 2022 roku odszedł do domu ojca wybitny teolog, arcybiskup metropolita Monachium i Freising, dziekan Kolegium Kardynalskiego, papież emeryt Benedykt XVI. To dla wszystkich wierzących wielka strata. Wraz z tym wydarzeniem zamknęła się pewna karta historii kościoła katolickiego, związana z kontynuacją dziedzictwa Jana Pawła II. Zaliczał się on do jednego z najmądrzejszych teologów i papieży świata. Był najdłużej żyjącym następcą św. Piotra w dziejach kościoła. Miał 8 doktoratów, znał 10 języków i był autorem ponad 160 książek. Joseph Ratzinger przyszedł na świat w Wielką Sobotę 16 kwietnia 1927 w malowniczym bawarskim mieście Marktl położonym nad rzeką Inn, jako trzecie dziecko kucharki i policjanta. Już jako papież Benedykt XVI wspominał po latach, że ojciec dał mu krytyczny umysł, zaś matka obdarzyła go serdecznym zmysłem religijnym. Miał siostrę Marię i brata Georga, który również był księdzem i dyrygentem chórów kościelnych. Joseph Ratzinger będąc małym chłopcem zapisał na kartce, że „chciałby zachować na zawsze wiarę w swoim sercu”. Był pokornym kapłanem, strzegącym przez całe życie wiary przekazanej przez rodziców. Jego przedwczesne przejście na emeryturę było wielkim zaskoczeniem dla katolików i niepokojem o przyszłość kościoła. Joseph Ratzinger był prefektem Kongregacji Nauki i Wiary, a zarazem obrońcą tradycyjnych wartości chrześcijańskich. Jego nauczanie cechowało się niezwykłą wrażliwością, miłością do Boga i człowieka, było przepełnione nadzieją i głęboką wiarą. Przejawiał twardą postawę wobec tendencji, które zmieniały nauczanie Kościoła, dlatego też nazywano go pancernym kardynałem. Tuż po objęciu stolicy apostolskiej zdobył szacunek, zaufanie i sympatię Polaków jako przyjaciel i najbliższy współpracownik Jana Pawła II. Zasiadał na tronie piotrowym od 19 kwietnia 2005 do 28 lutego 2013 roku. Podczas swojego pontyfikatu odbył 24 podróże zagraniczne. Przewodniczył on 11 obrzędom kanonizacji, w czasie których ogłosił świętymi 45 osób, w tym 5 Polaków: Józefa Bilczewskiego, Stanisława Sołtysa (Kazimierczyka), Szymona z Lipnicy, Zygmunta Szczęsnego Felińskiego i Zygmunta Gorazdowskiego. Joseph Ratzinger wyniósł na ołtarze 870 błogosławionych, w tym swojego poprzednika Jana Pawła II i za to naród polski jest mu ogromnie wdzięczny, że przyspieszył proces beatyfikacyjny papieża Polaka.
Benedykt XVI będąc w 2006 roku w Polsce odwiedził między innymi Częstochowę, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską, Kraków i Oświęcim. Głosił wtedy do wiernych „Niech nie zabraknie światu waszego świadectwa”.
Jednym z ważniejszych dokumentów papieża jest encyklika Bóg jest miłością – Deus Caritas Est. Książka Jezus z Nazaretu, autorstwa Benedykta XVI jest odpowiedzią na współczesny kryzys wiary. Powinna ona być obowiązkową lekturą dla wszystkich chrześcijan, gdyż ukazuje ona współczesnemu człowiekowi kim naprawdę był i jest Jezus Chrystus.
Niech testamentem pozostawionym przez wielkiego papieża będzie przesłanie: „Ostatnim słowem historii świata będzie zwycięstwo miłości”.
Benedykt XVI wzywał kapłanów, by z odwagą głosili Ewangelię na emigracji, tam gdzie brakuje apostołów dobrej nowiny. “Kapłani polscy, nie bójcie się opuścić wasz bezpieczny i znany świat, by służyć tam, gdzie brak kapłanów i gdzie wasza wielkoduszność przyniesie wielokrotne owoce!” – mówił ojciec święty.
Joseph Ratzinger pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo i to od nas zależy, w jaki sposób będziemy z niego korzystać. Zarówno papież Jan Paweł II jak i Benedykt XVI przemierzali drogę do domu ojca w wielkim bólu i cierpieniu, zachowując przy tym pokorę i ufność w Bogu. Tuż przed śmiercią Karol Wojtyła wypowiedział Totus Tuus – Cały twój, zaś jego następca wyznał miłość do Boga słowami Jezu kocham Cię.
Dziękując Bogu za życie i posługę Benedykta XVI wierzymy, że razem ze św. Janem Pawłem II wyproszą potrzebne łaski dla naszej ojczyzny, pokój na świecie i jedność kościoła katolickiego.
Oświadczenie Koalicji Polonii Amerykańskiej w sprawie Raportu o Stratach Poniesionych przez Polskę w II Wojnie Światowej
W dniu dzisiejszym, w 83 rocznicę napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę, Rząd Rzeczypospolitej Polskiej przedstawił długo oczekiwany Raport o Stratach w Wyniku Agresji i Okupacji Niemieckiej w czasie II Wojny Światowej 1939-1945.
Raport w sposób szczegółowy wylicza straty ludzkie oraz materialne poniesione przez Polskę nie tylko na skutek działań wojennych, ale przede wszystkim w wyniku zaplanowanego, metodycznego działania Niemiec mającego na celu wymordowanie ludności oraz trwałe zniszczenie Państwa Polskiego. Raport o stratach wojennych powstawał przez ostatnie 5 lat. Został on przygotowany przez Zespół Sejmowy kierowany prze posła Arkadiusza Mularczyka oraz zaproszonych ekspertów. W czasie II Wojny Światowej zginęło i zostało zamordowanych 5,2 miliona obywateli polskich, co stanowi 15% całej populacji. Ogółem straty zostały wyliczone na 6.220.609 mln złotych, czyli 1.532.170 mln dolarów. Warto pamiętać, że Polska jest jedynym krajem w Europie, który nigdy nie otrzymał rekompensaty finansowej ze strony Niemiec za straty ludnościowe i materialne poniesione podczas II Wojny Światowej.
Raport o polskich stratach wojennych został przedstawiony stronie niemieckiej i powinien być on przedmiotem rozmów i negocjacji. Ogłoszenie Raportu to wydarzenie o charakterze historycznym zarówno dla Polski jak i Niemiec. Stwarza ono nadzieję na zbudowanie wzajemnych relacji z prawdziwym poszanowaniem godności ofiar ludzkich w czasie II Wojny Światowej. Koalicja Polonii Amerykańskiej uznaje działania Rządu Polskiego związane z Raportem o stratach wojennych za sprawę priorytetową i wymagającą wsparcia. Wzywamy Polonię Amerykańską oraz Rodaków do wspierania działań Rządu Polskiego w tej sprawie. Apelujemy do osób publicznych oraz do stronnictw politycznych w Kraju o jedność dotyczącą roszczeń wojennych oraz, pomimo istotnych różnic politycznych, popierania działań Rządu i Państwa Polskiego w tej sprawie. Wymaga tego zarówno polska racja stanu jak też i przyszłe dobrosąsiedzkie stosunki z narodem i Państwem Niemieckim. Apelujemy także do władz Państwa niemieckiego, aby w duchu zgodności ze swoim stwierdzeniem o „przyjęciu odpowiedzialności moralnej za wywołanie II Wojny Światowej” przystąpiły w dobrej woli do negocjacji z Polską w kwestii odpowiedzialności finansowej.
Polska ma prawo oczekiwać na arenie międzynarodowej wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Francji w sprawie roszczeń za straty wojenne. Ma do tego prawo nie tylko jako były sojusznik podczas wojny, ale także jako jedyna ofiara tej wojny, której straty nigdy nie były zrekompensowane.
Apelujemy do społeczności polonijnej w Stanach Zjednoczonych o wsparcie Rezolucji H.Res.664 Izby Reprezentantów Kongresu USA. Ta ważna dla Polski i Polonii rezolucja została zaproponowana w Izbie Reprezentantów Kongresu USA przez kongresmana Thomasa R. Suozzi (D-NY) przy współpracy z Polonią i jej organizacjami, w tym również z członkami naszej organizacji. Jej celem jest upamiętnienie tragicznej historii Polski okresu II Wojny Światowej oraz przeciwstawienie się fałszywym mitom i narracjom dotyczącym udziału Polski i Polaków w tych wydarzeniach. Rezolucja ta stawia Polskę i jej straty wojenne na porządku obrad Kongresu USA. Może ona być zatem narzędziem domagania się od Stanów Zjednoczonych nacisku w sprawie rekompensaty za straty wojenne ze strony Niemiec. Więcej informacji oraz szczegółowe instrukcje potrzebne do skontaktowania się z członkami Kongresu USA znajdują się na stronie internetowej Koalicji: www.coalitionpa.org. Będzie to istotnym i realnym udziałem Polonii we wspieraniu wysiłków Rządu RP w celu uzyskania należnych rekompensat.
Koalicja Polonii Amerykańskiej jest ogólnokrajową organizacją społeczno-polityczną powołaną w celu reprezentowania interesów Amerykanów polskiego pochodzenia. Została ona założona w 2017 roku.
1 września 2022 r.
Oświadczenie w sprawie agresji Rosji na Ukrainę i wywołania nowej wojny
W związku z agresją militarną Rosji na Ukrainę w dniu 24 lutego 2022 roku Koalicja Polonii Amerykańskiej wyraża oburzenie, niedowierzanie i ostry sprzeciw.
W tym historycznym dniu pragniemy wyrazić naszą solidarność i poparcie dla zaatakowanego narodu ukraińskiego. Łączymy się ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, którzy podobnie jak my wyrażają swoje oburzenie i protest w związku z rozpętaniem przez Rosję nowej wojny w Europie. Ogromny niepokój budzi także dwuznaczna i chwiejna postawa rządów państw Unii Europejskiej, zwłaszcza Niemiec, które wydają się nie doceniać powagi obecnej sytuacji.
Wzywamy naszych Rodaków w kraju i za granicą do moralnego oraz materialnego wsparcia niepodległej Ukrainy oraz do okazania wszelkiej możliwej pomocy ludności ukraińskiej. Szczególnego wsparcia będą potrzebować ci, którzy jako uchodźcy znajdą się na terenie Państwa Polskiego. Pamiętajmy, że obywatele dzisiejszej Ukrainy to potomkowie mieszkańców ziem dawnej Rzeczypospolitej – wielonarodowego państwa, które Polacy zamieszkiwali wspólnie z Rusinami i Litwinami. Łączy nas zatem nie tylko wspólna granica ale i wspólna wielowiekowa historia, ze swoimi okresami zarówno chwalebnymi jak też i trudnymi.
Wzywamy Prezydenta i Administrację Stanów Zjednoczonych do nałożenia jak najdalej idących sankcji gospodarczych oraz do izolacji ekonomicznej i moralnej Rosji na arenie międzynarodowej. Wypowiedzi oraz postawy, które wykażą w tej sprawie amerykańscy politycy, będą z wielką uwagą obserwowane przez całą Polonię. Oczekujemy jednoznacznego potępienia agresywnej polityki Rosji Władimira Putina oraz pełnego wsparcia dla Ukrainy i jej niepodległości. W związku z bezpośrednim zagrożeniem rozszerzenia się konfliktu wojennego na inne kraje, oczekujemy także zdecydowanych kroków, które wzmocnią militarnie zdolności obronne Polski oraz innych państw wschodniej flanki NATO.
Zarząd Koalicji Polonii Amerykańskiej
Invading Poland Again
by BRADLEY DEVLIN
October 25, 2021
THE AMERICAN CONSERVATIVE
The E.U. is not a common market. It is a liberal imperialist project.
Stanowisko Stowarzyszenia Republika Polonia w sprawie SUWERENNOŚCI PRAWNEJ RP
Stowarzyszenie Republika Polonia opublikowało ważne oświadczenie w sprawie suwerenności prawnej Rzeczypospolitej Polskiej w związku z międzynarodową oraz wewnętrzną presją ukierunkowanej na podważanie suwerenności prawnej RP.